Giełda słynie nie tylko z powodu zbijania fortun i tracenia majątków, ale także z racji tajemniczego nazewnictwa, które początkującym może wydać niezwykle skomplikowane. Jednym z takich określeń jest blue chip. Dowiedzmy się, co oznacza.
Blue chips – co to takiego?
Blue chips to duże i znane spółki giełdowe, które cieszą się zaufaniem wśród inwestorów. Są to zwykle podmioty o stabilnej sytuacji finansowej i najwyższej na rynku kapitalizacji (wycenie giełdowej), których notowania nie podlegają zbyt drastycznym zmianom – przez co są często polecane „niedzielnym inwestorom”. Klasycznymi przykładami blue chips na polskim parkiecie są np. Orlen i KGHM, a na amerykańskim Coca-Cola czy Microsoft.
Najwyżej wycenione spółki są gromadzone w specjalnych indeksach, takich jak DJIA (Dow Jones Industrial Average), WIG20 czy DAX. Z tego względu często wszystkie spółki z tych najważniejszych indeksów giełdowych określane są mianem blue chips. Nawet jeśli dana spółka dostała się do indeksu na chwilę i nie stoi za nią zbyt wielkie giełdowe doświadczenie czy szacunek inwestorów. Było tak np. z firmą Mercator, która na chwilę wślizgnęła się do WIG20, ponieważ kapitalizacja tego producenta gumowych rękawic poszybowała w trakcie pandemii.
Warto więc zapamiętać, że określenie blue chips może być używane w kontekście realnie najważniejszych spółek na danym parkiecie i na taką nazwę muszą po prostu zasłużyć. W drugim rozumieniu są to zaś wszystkie spółki, które aktualnie wchodzą w skład największego indeksu na danej giełdzie.
Określenie „blue chip” pochodzi z pokera, w którym to niebieskie żetony mają najwyższą wartość.
Wysoka kapitalizacja i wysoka płynność
Kapitalizację liczy się poprzez pomnożenie aktualnego kursu akcji przez liczbę wszystkich papierów wartościowych spółki, znajdujących w obrocie giełdowym. Kapitalizacja podlega więc ciągłym wahaniom i wpływa na to, w jakim indeksie znajdzie się dana spółka. Blue chipy mają najwyższą kapitalizację na giełdzie, choć podczas bessy może być ona mocno uszczuplona. Np. CD Projekt podczas dni swojej chwały miał wycenę wynoszącą ponad 40 miliardów złotych, która osunęła się aż do 8 miliardów we wrześniu 2022 roku.
Poza wysoką kapitalizacją akcjom blue chips towarzyszy także wysoka płynność. Oznacza to, że każdego giełdowego dnia dochodzi do dużego obrotu papierami wartościowymi danej spółki. Dzięki temu bardzo łatwe jest wejście i wyjście z inwestycji, czyli możliwość kupna czy sprzedaży określonych walorów. Oczekiwanie na drugą stronę transakcji będzie trwało zaledwie kilka sekund. Dla przykładu:
- Wartość dziennego obrotu na akcjach PKO BP (czyli ważnego członka WIG20) wynosiła na początku września 2022 roku od 100 do nawet 200 milionów złotych.
- Wartość całego dziennego obrotu na akcjach Wirtualnej Polski (członka indeksu mWIG40) w podobnym okresie oscylowała w okolicach 100-400 tysięcy złotych.
Z powodu wysokiej płynności spółki blue chips idealnie nadają się do daytradingu, podczas którego otwiera się i zamyka pozycje w ramach jednego dnia. Z powodu dużej liczby ofert kupna i sprzedaży spread jest niewysoki i zawsze się znajdzie druga strona transakcji.
Jak inwestować w blue chips?
Inwestowanie w blue chips możliwe jest na wiele różnych sposobów.
- Po pierwsze możemy zakupić na swoim koncie maklerskim akcje pojedynczej spółki, np. KGHM. Możemy to zrobić z myślą o wspomnianym już daytradingu, jak i długoterminowo. Blue chipy kojarzą się z inwestowaniem dywidendowym i wielu inwestorów przez lata posiada walory najważniejszych spółek w swoim portfelu, zgarniając co roku dywidendę.
- Innym sposobem jest zainwestowanie w cały indeks blue chips poprzez zakup ETF’u. Te notowane na giełdzie fundusze odwzorowują wycenę np. WIG20 czy DAX, zwalniając inwestora z potrzeby wybrania określonych spółek. Jego inwestycja może więc rosnąć wraz z całym rynkiem.
- Trzecia opcja to skorzystanie z derywatów, czyli pochodnych instrumentów finansowych. Nie będzie to zakup realnych papierów wartościowych czy jednostek uczestnictwa funduszu, lecz produktów syntetycznych, które naśladują wycenę poszczególnych aktywów. Możemy skorzystać z derywatów notowanych na giełdzie, takich jak kontrakty terminowe, które odwzorowują wycenę poszczególnych blue chipów lub całego indeksu. Do wyboru są też kontrakty CFD, czyli forma zakładu z brokerem na zamkniętym i stworzonym przez niego rynku transakcji. Dzięki derywatom można grać na spadki wyceny dużych spółek oraz korzystać z dźwigni finansowej.
Sprawdź aktualnie najciekawsze konta maklerskie, dzięki którym zainwestujesz w akcje blue chipów:
Nie znaleziono ofert spełniających kryteria wyszukiwania
162 osób
wybrało ofertę64 osób
wybrało ofertę15 osób
wybrało ofertęOferowane instrumenty finansowe, zwłaszcza z dźwignią, niosą ryzyko strat przekraczających zainwestowany kapitał.
Czy blue chips są zawsze bezpieczną przystanią inwestycyjną?
Akcje spółek blue chip są atrakcyjne ze względu na wysoką płynność czy dywidendę. Dodatkowo można skorzystać z programów lojalnościowych dla posiadaczy akcji. Np. akcjonariusze Orlenu mogą mieć tańsze paliwo dzięki promocji „Orlen w portfelu”. I rzeczywiście – jeśli naprawdę nie wiemy, w co zainwestować na danej giełdzie, dobrze kierować wzrok ku blue chipom.
Nie jest jednak powiedziane, że będzie to zawsze bezpieczna inwestycja. Także akcje dużych spółek potrafią notować spektakularne spadki, jak miało to miejsce w covidowym 2020 roku oraz wojennym 2022. Warto także pamiętać, że zagraniczne spółki blue chips charakteryzują się zdecydowanie większą przewidywalnością i są realnymi spółkami wzrostowymi. Wystarczy porównać np. akcje Coca-Coli, które znajdują się w wiecznym trendzie wzrostowym do naszych najbardziej płynnych spółek, których wycena przypomina wykres sejsmografu…
Polski WIG20 jest ponadto zbyt mocno uzależniony od rozdań politycznych, z powodu dużej liczby spółek Skarbu Państwa, które znajdują się w tym indeksie. Na naszym parkiecie rządzą dodatkowo amerykańskie fundusze inwestycyjne, które odpowiadają za ponad 60% całego obrotu. Nie zależy im raczej na statecznym wzroście wycen, tylko spekulacyjnych rozgrywkach. Jeśli więc chcemy inwestować w najlepsze akcje blue chip, lepiej wybierzmy te amerykańskie. Akcje polskich dużych spółek będą za to dobrym rozwiązaniem, gdy złapiemy indeksowy dołek z myślą o wieloletniej inwestycji dywidendowej.