Gdy myślimy o branży consumer finance czy nowoczesnej technologii, która pomaga w rozwoju narzędzi finansowych, jednym ze skojarzeń jest AIQLabs. Za tą warszawską firmą stoją takie marki, jak SuperGrosz czy “Kupuj Teraz – zapłać później” oraz tysiące klientów i dziesiątki innowacyjnych rozwiązań. Jak AIQLabs przetrwało trudny 2020 rok? Jak się rozwija? Jak prezentuje się cała branża pożyczkowa w kraju nad Wisłą? Na te oraz inne pytania odpowiedział nam Piotr Siwiec, prezes tej organizacji i prawdziwy weteran branży finansowej.
- 2020 rok był swoistą terapią szokową dla branży pożyczkowej. Nie chodzi tylko o spowodowaną pandemią zmianę zachowań konsumenckich pożyczkobiorców, ale oczywiście o ustawowe obniżenie możliwych kosztów pożyczek. Jak wyglądał ten rok w AIQLabs i czy przyniósł zmiany w strategii czy sposobie funkcjonowania Państwa firmy?
Ubiegły rok dla branży consumer finance był olbrzymim wyzwaniem na wielu płaszczyznach. Ucierpieliśmy na pandemii tak, jak inni przedsiębiorcy, ale dodatkowe utrudnienie stanowiła „tarcza” w postaci ponad dwukrotnie obniżonej przychodowości. Musieliśmy zderzyć się z zupełnie nową rzeczywistością, ale nie jesteśmy na rynku od wczoraj. Z wieloma wyzwaniami mogły sobie poradzić jedynie najlepsze firmy, do których nieskromnie zaliczam AIQLabs. Z całego zamieszania i newralgicznych momentów ubiegłego roku wyszliśmy obronną ręką. Ponadto, wprowadziliśmy na rynek pod marką odroczonych płatności „Kupuj Teraz – zapłać później”, kartę płatniczą KUPUJTERAZ, starając się nie tylko podążać za trendami, ale również tworzyć je i odpowiadać na potrzeby konsumentów nowej generacji w czasach pandemii. Szybko dostosowaliśmy się do niekorzystnych przepisów, często reagowaliśmy na bieżąco, modyfikując naszą strategię biznesową. Jak mantrę będę powtarzać słowa znanego inwestora, Warrena Buffetta – „dopiero, gdy przychodzi odpływ, widać, kto pływa nagi”. Jestem przekonany, że z całego kryzysu wyszliśmy silniejsi.

- Pierwsze skojarzenie związane z AIQLabs to nowoczesne rozwiązania technologiczne, na przykład zastosowanie uczenia maszynowego (machine learning). W jaki sposób pomagają one w funkcjonowaniu Państwa przedsiębiorstwa i co mogą przynieść pożyczkobiorcom?
BIG DATA, zaawansowana analityka i właśnie uczenie maszynowe – to tylko niektóre z narzędzi przez nas stosowanych. Warto wspomnieć, że ich znaczenie wzrosło w trakcie pandemii. Pozyskanie klienta w pełni przeniosło się do sieci. Jeśli konsument chce otrzymać finansowanie, nie musi już przygotowywać szeregu dokumentów czy potwierdzać wysokości swoich dochodów. Staramy się maksymalnie uprościć procesy związane z biurokracją, a nowoczesna technologia pozwala nam analizować informacje w taki sposób, abyśmy mogli zaproponować jak najlepszą ofertę. Większość działań realizujemy w sposób zautomatyzowany, bez konieczności angażowania analityka. Dzięki temu, redukujemy ryzyko niewywiązania się z podjętych zobowiązań. Uczenie maszynowe pozwala nam zwiększyć efektywność działań i mimo pandemii, być bliżej klientów oraz ich potrzeb. W przypadku odroczonych płatności, innowacyjne systemy zwiększają wartość koszyków oraz ekspresowo oceniają zdolność kredytową. Działamy w sposób bezpieczny i transparentny.
- Kluczową marką AIQLabs jest SuperGrosz ze swoim rozpoznawalnym brand hero w postaci wesołej monety w pelerynie. Jak pojawił się pomysł na tego rodzaju branding i komunikację marketingową? Poza tym – czym wyróżnia się SuperGrosz na tle konkurencyjnych firm?
Wszystkie działania w obszarze komunikacji marketingowej są wypadkową badań oraz przyjętej przez nas strategii. Skoro wspomina Pan o rozpoznawalności naszego brand hero, utwierdzam się jedynie w przekonaniu, że decyzja o takim brandingu była słuszna. Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy zrealizowaliśmy dwie kampanie telewizyjne, mające na celu promocję naszej oferty. Oferujemy niskie raty oraz łatwe spłaty. Pożyczkę można nabyć szybko, bez wychodzenia z domu i zbędnych formalności. Wychodzimy na przeciw naszym klientom w wymagających czasach pandemii, które ograniczyły naszą mobilność. Benefitów korzystania z naszych usług nie brakuje. W ostatnim czasie zwiększyliśmy kwotę pożyczki oraz wydłużyliśmy okres kredytowania zgodnie z hasłem „dobry zwyczaj – tak pożyczaj!”. Pozwala nam to zaproponować pożyczkę z prowizją już od 2% miesięcznie

- W 2020 roku w portfolio AIQLabs pojawiła się wspomniana już marka „Kupuj Teraz – zapłać później”, oparta na, może jeszcze nie do końca znanych w naszym kraju, płatnościach odroczonych. Jak udał się ten debiut i czy polscy klienci byli gotowi na ten nowy model finansowania?
W zasadzie to nie był debiut, „Kupuj teraz – zapłać później” powstało już w 2018 roku, tyle że powoli, bez szumnego reklamowania się. Wówczas stawialiśmy na współpracę z jednym z dostawców bramki płatniczej. W 2020 roku, natomiast wdrożyliśmy dodatkowo kartę płatniczą KUPUJTERAZ. Polscy klienci są coraz bardziej świadomi swoich potrzeb i poszukują nowych rozwiązań w zakresie finansowania. Debiut karty płatniczej przypadł na bardzo trudny moment, ale nigdy nie baliśmy się odważnych decyzji. Odroczone płatności są pewną nowością na naszym rynku, która jednak coraz mocniej przebija się w świadomości konsumentów. Jesteśmy nowoczesną firmą, śledzimy trendy i również poszukujemy narzędzi, które możemy skutecznie implementować na lokalnym rynku. Jednym z takich narzędzi jest właśnie „Kupuj Teraz – zapłać później”. Użytkownikom proponujemy dwie możliwości. Po pierwsze, odroczone płatności jako jedna z metod realizacji transakcji w sklepach online do 30 dni zupełnie za darmo. Dla kwot do 1000 zł dla pierwszej transakcji można odroczyć płatność o kolejne 30 dni za 5% wartości. Wyższe kwoty można natomiast spłacić w ratach – trzech, sześciu lub dwunastu. Drugą opcją jest wirtualna karta KUPUJTERAZ. Można nią płacić wszędzie i bez ograniczeń w ramach przyznanego limitu, a także zsynchronizować z telefonem, a płatność odroczyć nawet do 45 dni. Co najważniejsze, w obu przypadkach klient ma dostęp do dedykowanego panelu, który pozwala mu śledzić wydatki i spłaty.

- Mimo tego, że AIQLabs kojarzy się z nowatorskimi rozwiązaniami IT i działaniami on-line, Państwa produkty oferowane są w aż 2800 oddziałach off-line. Jak wygląda perspektywa dla tej formy sprzedaży (szczególnie po 2020 roku)?
Kanały stacjonarne przed erą COVID-19 stanowiły dla nas wiodącą gałąź biznesu. Potrafiliśmy jednak zaadaptować się do nowych warunków i skutecznie reagować na wiele wyzwań, również tych związanych z ograniczeniami w nazwijmy to handlu bezpośrednim. Aby wesprzeć ten kanał sprzedaży, wdrożyliśmy aplikację, która umożliwia agentom offline’owym zaoferowanie pożyczki SuperGrosz w zdalnym procesie zawierania umów. Obsługa klienta odbywa się przez telefon, by nie musiał wychodzić z domu i dokończył składanie wniosku na swoim komputerze lub telefonie.
- Jak ocenia Pan dojrzałość polskiego rynku pożyczkowego w porównaniu z międzynarodową konkurencją? W jakich elementach krajowa branża już znajduje się na światowym topie, a w jakich zostało jeszcze trochę do zrobienia?
Przed wybuchem pandemii, rynek był stosunkowo szeroki. Klienci decydowali się na wysokie wolumeny, korzystając z wielu dostępnych usług czy produktów finansowych. Kryzys wymusił jednak zmiany, a wygrały te firmy, które potrafiły przekształcić swoją dotychczasową strukturę i zautomatyzować wiodące procesy. Nie bez znaczenia były również inwestycje w nowe technologie. Nagły odpływ konsumentów sprawił, że cała branża musiała odnaleźć się w nowych realiach. Z drugiej strony, dla wielu podmiotów była to szansa, aby wyróżnić się na dotychczas mocno zagęszczonym rynku, tym bardziej że część firm pożyczkowych obecnych w tradycyjnym kanale sprzedaży nie mogła udzielać pożyczek podczas lockdownu. Cały sektor został mocno przetrzebiony. Tak wymagająca sytuacja wbrew pozorom wzmocniła naszą pozycję. W mojej opinii, konsekwentnie musimy iść z duchem czasu niezależnie od panujących realiów. Konsument ewoluuje, jego potrzeby zmieniają się, stawia przede wszystkim na komfort oraz wygodę. Szuka innowacyjnych, ale również prostych i intuicyjnych narzędzi. Ten obszar nadal może zostać skutecznie zagospodarowany przez największych rynkowych graczy. Świadoma identyfikacja potrzeb klientów nowej generacji oraz własnych możliwości w obszarze optymalizacji rozwiązań pozwoli nam rozwijać się niezależnie od okoliczności.
- Czyli można powiedzieć, że polski pożyczkobiorca dojrzewa wraz z rynkiem?
Jak już wspomniałem, nie tylko dojrzewa wraz z rynkiem, ale także ma coraz większą świadomość swoich potrzeb. Osoby, które nie mają problemu z transparentnością, zawsze mogą liczyć na pozytywną weryfikację. Warto również wspomnieć, że pracownicy w Polsce i za granicą z reguły otrzymują wynagrodzenie co miesiąc. Nie zawsze stać ich na kupno produktów lub dla własnej wygody decydują się na przykład na odroczoną płatność. Ponadto, nie każdy ma możliwość korzystania z promocji lub uruchomienia środków finansowych w przypadku awarii sprzętu domowego. Doskonale wiemy, że konsumenci bardzo często nie mogą odkładać sobie tzw. „poduszki finansowej”. Często potrzebują gotówki tu i teraz. Taka sytuacja determinuje ich rozwój w zakresie otwierania się na nowe modele finansowania.

- Jakie plany ma AIQLabs na najbliższe lata? Czy debiut giełdowy znajduje się w dalekosiężnej wizji, aby kiedyś możliwe było nie tylko nabycie Państwa obligacji, ale także akcji?
Nie wykluczamy debiutu giełdowego, ale w tej chwili nie jest on dla nas priorytetem. Stawiamy przede wszystkim na dalszy rozwój naszej firmy i jej udziału w sektorze consumer finance. Istotne są dla nas zdywersyfikowane, krajowe i zagraniczne, źródła finansowania. Koncentrujemy się również na rozwoju naszych kluczowych marek – SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później” – oraz innych narzędzi, umożliwiających finansowanie zakupów i sprzedaży.
- Tak na koniec, jeśli ma Pan oczywiście ochotę wejść w buty futurologa, chcielibyśmy zapytać o przyszłość usług pożyczkowych. Jak może wyglądać pożyczanie za 5, 10 czy 15 lat?
Wszystko zmierza w kierunku zoptymalizowanych rozwiązań, które mają za zadanie maksymalne uproszczenie biurokracji i ułatwienie życia pożyczkobiorcom. Możemy spodziewać się fali zaawansowanych oraz innowacyjnych modeli biznesowych, skupiających się na holistycznym podejściu do konsumenta. Procesy będą oczywiście ewoluować w zależności od zmian społeczno-gospodarczych. Mogą je przyspieszać jedynie nieprzewidziane zdarzenia, których przykładów nie musimy daleko szukać. Nikt nie mógł przecież przewidzieć, jaki wpływ na wszystkie aspekty naszego życia wywrze pandemia.
Piotr Siwiec
Współzałożyciel i prezes zarządu AIQLABS Sp. z o.o., do której należy marka „Kupuj Teraz – zapłać później”. Absolwent prawa na Uniwersytecie Warszawskim, zarządzania finansami w przedsiębiorstwie na Szkole Głównej Handlowej oraz prawa amerykańskiego i porównawczego przy Cambridge University i Florida University. Posiada 20-letnie doświadczenie w obszarze strategicznego zarządzania biznesem i budowania relacji inwestorskich. Zajmuje się tworzeniem produktów finansowych – Pro-Credit, SuperGrosz.
Zobacz także: Na tle innych krajów jesteśmy zdecydowanie bardziej zautomatyzowani i fintechowi – wywiad z Anną Kowalewską, CEO Aventus Group