W firmach pożyczkowych termin spłaty zobowiązania obliczany jest przez system. Oznacza to, że konieczność uiszczenia kolejnej raty może wypadać w sobotę, niedzielę lub święto. Czy w takiej sytuacji poniesiemy dodatkowe koszty za opóźnienie w spłacie? Na szczęście o ile umowa pożyczki nie stanowi inaczej, jeśli termin płatności przypada na dzień wolny, ratę musimy zapłacić następnego dnia roboczego.
Termin płatności w dzień wolny – kiedy zapłacić ratę?
Pożyczki udzielane przez firmy pozabankowe możemy przeznaczyć na dowolny cel. Są one udostępniane na konkretny okres, co oznacza, że przyznane nam pieniądze będziemy musieli zwrócić określonego dnia. Termin zwrotu i harmonogram płatności znajdziemy w umowie pożyczki. Może on również zostać nam przekazany w formie załącznika do umowy.
Od czego zależy termin zwrotu długu? Od tego, kiedy złożyliśmy wniosek i na jak długo wzięliśmy pożyczkę. To właśnie na podstawie wspomnianych parametrów system oblicza termin spłaty. Jest to zautomatyzowana procedura, co oznacza, że termin ten może przypadać również w sobotę, niedzielę czy święta.
Co zrobić, jeśli termin płatności wypadnie w dzień wolny? W takiej sytuacji chronią nas odpowiednie przepisy Kodeksu cywilnego. Wynika z nich, że jeśli termin płatności raty przypada w dzień wolny, to możemy wykonać przelew następnego dnia roboczego, bo on będzie naszym oficjalnym terminem spłaty.
Płatność w święta – jaka jest podstawa prawna? Według Art. 115. Kodeksu Cywilnego – jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą.1
Wspomnianą zasadę respektują zarówno banki, jak i firmy pożyczkowe. Choć dodatkowy dzień na spłatę może przydać się wielu klientom pozabankowych instytucji, to zwlekanie z nią do ostatniej chwili obarczone jest pewnym ryzykiem. Zastanawiając się nad tym, kiedy zapłacić ratę, musimy wziąć pod uwagę fakt, że pieniądze na koncie pożyczkodawcy muszą znaleźć się najpóźniej następnego dnia roboczego. Aby było to możliwe, przelew musimy wykonać odpowiednio wcześniej. Tylko wtedy dotrze on w wymaganym terminie, a my unikniemy opóźnień związanych z nieterminową spłatą.
Sprawdź także:

Kiedy przelew dotrze do pożyczkodawcy?
Tutaj wszystko zależy od tego, w jakim banku mamy konto oraz od tego kiedy i w jakich godzinach dokonamy przelewu. Istotne jest także to, gdzie ma konto pożyczkodawca. Błędem jest myślenie, że skoro wykonaliśmy przelew ostatniego dnia, to wywiązaliśmy się z terminu płatności.
Jak już wspomnieliśmy, samo wydanie dyspozycji przelewu, nie jest tożsame ze spłatą. Najpierw bank rejestruje zleconą przez nas operację. Następnie „ściąga” środki z naszego konta. Jednak nawet ten krok, nie oznacza jeszcze, że pieniądze trafiły już na konto instytucji pożyczkowej. Dopiero zaksięgowanie przelewu na koncie pożyczkodawcy uznawane jest ze spłatę pożyczki. Cały proces w skrajnych przypadkach może potrwać nawet dwa lub trzy dni. Jeśli w międzyczasie wypada weekend lub jakieś święto, termin płatności jeszcze bardziej się opóźni. A my jeszcze więcej zapłacimy za zwłokę.
Dla przykładu:
Jeśli pożyczkę spłacamy do 10. dnia każdego miesiąca, to pieniądze na koncie pożyczkodawcy powinny znaleźć się najpóźniej 10 dnia miesiąca do 23:59. Zakładając, że wykonujemy przelew międzybankowy ostatniego dnia, istnieje ryzyko, że zostanie on zaksięgowany dopiero 11 dnia miesiąca. Tym samym, spóźnimy się ze spłatą (i poniesiemy tego konsekwencje). Mówiąc najprościej, spłata pożyczki liczona jest nie w dniu zlecenia przez nas przelewu, a wówczas, gdy pieniądze rzeczywiście znajdą się na koncie pożyczkodawcy, który będzie mógł nimi swobodnie dysponować.
Wyjątkiem jest np. termin płatności w niedzielę. Według polskiego prawa mamy wtedy jeden dzień więcej na dokonanie przelewu – oficjalnym terminem będzie więc poniedziałek. Ta zasada sprawdza się nie tylko w przypadku spłaty pożyczek, ale także kredytów czy faktur.
Dobrą praktyką jest sprawdzenie godzin przelewów międzybankowych, co pozwoli nam zorientować się, kiedy zostanie zaksięgowana wykonana przez nas operacja. Jeśli z uiszczeniem raty czekaliśmy do ostatniej chwili, wybierzmy taką formę transakcji (np. przelew natychmiastowy), która zagwarantuje terminową płatność.
Konsekwencje opóźnienia w spłacie
Jeśli nie spłacimy pożyczki w terminie, zostaną nam naliczone dodatkowe odsetki za zwłokę. Dotyczy to nawet niewielkich opóźnień (np. o dzień lub dwa). Odsetki naliczane są każdego dnia, co oznacza, że im dłużej spóźniamy się ze spłatą, tym więcej przyjdzie nam za to zapłacić. Gdy wpłacimy kolejną ratę, firma pożyczkowa odliczy od tej kwoty karne odsetki. Tym samym nie spłacimy długu w pełni i konieczne będzie przelanie brakującej kwoty. Taka sama zasada dotyczy spłacania kredytów bankowych i innych zobowiązań.
Naszym obowiązkiem jest dopilnowanie tego, aby pieniądze na rachunku pożyczkodawcy, znalazły się w przewidzianym na to terminie. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy „zmieściliśmy się” w terminie płatności, skontaktujmy się z firmą pożyczkową i sprawdźmy, czy nie mamy żadnych opóźnień w spłacie. W sytuacji, gdy takie się pojawiły, niezwłocznie należy pokryć wszystkie związane z tym koszty.
Termin płatności w dzień wolny. Podsumowanie
Biorąc pożyczkę, musimy oddać ją w terminie. Dotyczy to zarówno zwrotu całości zobowiązania, jak i uiszczania kolejnych rat. Informacje o tym kiedy i w jakiej formie musimy zwrócić przyznane nam środki, znajdziemy w umowie pożyczki. To właśnie w tym dokumencie należy szukać harmonogramu spłaty czy numeru konta pożyczkodawcy.
Aby mieć pewność, że pieniądze dotrą w przewidzianym na to terminie, wykonajmy przelew odpowiednio wcześniej. Nie warto czekać z tym do ostatniej chwili. Jeśli wiemy, że termin płatności wypada w dzień wolny, zróbmy przelew przed świętem. To, o ile wcześniej należy go zrobić, zależy od tego, w jakim banku mamy konto zarówno my, jak i pożyczkodawca.
Czy jednak pożyczkę trzeba opłacić przed terminem, gdy wypada on w dzień wolny? Nie trzeba, ponieważ naszym terminem spłaty będzie dzień najbliższy dzień roboczy. Pamiętajmy jednak o tym, że czas przelewu może się wydłużyć w zależności od banku. Aby więc się nie stresować i być pewnym tego, że firma pożyczkowa otrzyma umówioną kwotę, starajmy się wcześniej spłacać zobowiązania.
Samo wykonanie transakcji nie oznacza jeszcze dokonania płatności. Tym samym chcąc mieć pewność, że „zmieścimy się” w terminie spłaty, wykonajmy przelew z odpowiednim wyprzedzeniem. Taka zapobiegliwość pozwoli nam mieć pewność, że pieniądze na pewno dotrą na pożyczkodawcy na czas. Dzięki temu unikniemy konsekwencji związanych z opóźnieniem w spłacie, a dla instytucji pożyczkowej będziemy wiarygodnymi klientami. To zaś ułatwi nam w przyszłości wnioskowanie o przyznanie kolejnego zobowiązania.
Źródła:
1. https://www.lexlege.pl/kc/art-115/