Klikając "Akceptuję pliki cookies", wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie zgodnie z
polityką prywatności
na swoim urządzeniu.
Dzięki temu poprawimy nawigację strony, analizę jej wykorzystania i wspomożemy nasze działania marketingowe.
Przy wnoskowaniu o kredyt kluczowa jest wysokość stóp oprocentowych, a te w bieżącym roku mają stopniowo się obniżać. Dla potecjalnych kredytobiorców oznacza to tańsze zobowiązania i wzrost zdolności kredytowej;
Zdecyduj się na kredyt hipoteczny, jeśli wynajmujesz mieszkanie, którego spłata starczyłaby Ci na miesięczną ratę za kredyt lub gdy masz możliwość skorzystać z rządowego dofinansowania, np. w ramach Mieszkania na start;
Z kolei kredyt gotówkowy warto wziąć, gdy masz jego konkretny i uzasadniony cel. Jeśli chcesz go przeznaczyć na konsumpcję, to poczekaj na lepszy czas;
Natomiast kredyty dla firm zawsze mają swój sens, jeśli pozwalają na rozwój przedsiębiorstwa i opłacalność nowych inwestycji;
Kredyty konsolidacyjne są pomocne, gdy zaczynasz mieć problemy z terminową spłatą swoich zobowiązań. Obecnie lepiej zdecydować się na kredyt konsolidacyjny ze zmiennym oprocentowaniem, a po obniżce stóp procentowych zastąpić go oprocentowaniem stałym.
O tym, czy opłaca się wziąć w 2025 r. kredyt hipoteczny, gotówkowy, firmowy czy konsolidacyjny, zależy od wielu czynników. M.in. od Twojej sytuacji finansowej i zdolności kredytowej. Więcej dowiesz się w z naszego artykułu.
Jakie będą stopy procentowe w 2025? Czy raty kredytu spadną w 2025?
Mamy styczeń 2025 r., pierwsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej już za nami. Niestety nie przyniosło ono tak długo oczekiwanej przez kredytobiorców obniżki stóp procentowych. Nadal obowiązuje stopa referencyjna 5,75%, ustalona w październiku 2023 r. Również WIBOR, podstawa naliczania oprocentowania większości kredytów na rynku, pozostaje na stosunkowo niezmiennym poziomie.
Dla porównania Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego rozpoczęła obniżki stóp procentowych już w czerwcu 2024 r., kiedy to po raz pierwszy od roku 2019 nastąpiło cięcie stóp procentowych w strefie euro o 25 p.p. Kolejne obniżki, również o 25 punktów zostały ogłoszone we wrześniu, październiku i grudniu 2024 r.
Co się wydarzy ze stopami procentowymi w 2025 r.? Analitycy największych banków są raczej zgodni co do tego, że w 2025 r. stopy procentowe powinny w końcu zacząć spadać. Kiedy — tego na razie nie wie nikt. Najczęściej obstawianymi terminami jest marzec lub maj 2025 r. Decydującym czynnikiem jest poziom inflacji, a ta nadal jest powyżej zakładanego celu inflacyjnego. I raczej taka sytuacja pozostanie z nami jeszcze przez jakiś czas.
Magda Kopiczko, ekspertka finansowa Czerwonej Skarbonki
Jakie są oczekiwania co do stóp procentowych w 2025 r.?
Większość analityków spodziewa się ostrożnego luzowania polityki i powolnego zmniejszania stóp procentowych po 25 punktów bazowych. Wiesław Janczyk, członek RPP wyraził swoje zdanie, że chciałby, aby: w 2025 możliwe było obniżenie stóp o łącznie 50-100 punktów bazowych. Podobne są oczekiwania większości analityków największych polskich banków.
Jeśli ten scenariusz zostałby zrealizowany, do końca roku stopa referencyjna mogłaby spać do poziomu 5,25%-4,75%. Jak to się odbije na ratach kredytu? Policzyłam.
Przykład:
Kredyt 500 tys. zł i na 300 miesięcy.
Raty równe.
Oprocentowanie:
Jako punkt wyjścia przyjmijmy WIBOR 3M + 2% marży. Oprocentowanie aktualne to 7,85%. Na potrzeby wyliczeń zakładam, że WIBOR będzie zmieniał się w takiej samej proporcji, jak stopa referencyjna. Po zmianie o 50 punktów bazowych oprocentowanie byłoby równe 7,25%, a jeśli obniżki sięgnęłyby 100 punktów, oprocentowanie wyniosłoby 6,75%.
Wysokość raty
Obecnie
3 809 zł
Po obniżce 50 p.p.
3 614 zł
Po obniżce 100 p.p.
3 454 zł
Sam widzisz, przy maksymalnych prognozowanych obniżkach rata kredytu zmniejszyłaby się o ponad 350 zł. Czy to wiele? Na pewno będzie to pewna ulga dla portfela i domowego budżetu.
Czy warto brać teraz kredyt hipoteczny?
Podtrzymuję moją opinię sprzed roku, że osobiście nie brałabym kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem w tym momencie. Zaczekałabym z tym przynajmniej do końca roku 2025 r. i potencjalnych obniżek. A najpewniej wcale bym się nie zdecydowała na kredyt ze stałym oprocentowaniem, tylko wybrałabym zmienne.
W tej drugiej opcji po obniżkach stóp procentowych przez RPP rata kredytu także spadnie. Wiązać się na minimum 5 lat z kredytem o rekordowo wysokim oprocentowaniu (a pamiętaj, że tego z oprocentowaniem czasowo stałym nie możesz refinansować i zamienić na inny z oprocentowaniem zmiennym) jest co najmniej nierozsądne.
Kiedy warto wziąć kredyt hipoteczny?
Kiedy wynajmujesz mieszkanie, a z Twoich wyliczeń wynika, że pieniądze przeznaczane na najem spokojnie wystarczyłyby na ratę kredytu hipotecznego oferowanego na obecnych warunkach. Poszłabym nawet o krok dalej i sugerowała ustawienie pewnego marginesu bezpieczeństwa, na wypadek, gdyby oprocentowania znów poszły w górę. Moim zdaniem zawsze lepiej spłacać swoje, niż czyjeś.
Kiedy mieszkasz z teściami. Nie żartuję, jest to drugi najpopularniejszy temat na obserwowanych przeze mnie stronach. I z doświadczeń innych użytkowników wynika jasno, że bardziej opłaca się walczyć z kredytem hipotecznym, niż z teściami. Szczególnie jeśli zależy Ci na utrzymaniu dobrych relacji z małżonkiem.
A kiedy moim zdaniem warto się wstrzymać z zaciągnięciem zobowiązania hipotecznego?
Kiedy Ci się nie spieszy i możesz spokojnie zaczekać rok czy dwa na lepsze oprocentowania. Np. masz swoje mieszkanie, nie płacisz za wynajem, ale chciałbyś za jakiś czas zacząć budować własny dom. Ja w takim wypadku zaczekałabym na większy spadek stóp procentowych i zaciągnęłabym zobowiązanie z okresowo stałym oprocentowaniem.
Kiedy w tym momencie możesz zaciągnąć kredyt tylko z oprocentowaniem stałym. W tej chwili nadal stoję na stanowisku, że jest to szaleństwo, ponieważ już teraz na początku roku mówi się o prawdopodobnych kolejnych obniżkach stóp procentowych, więc powinno być tylko taniej. Chyba że przytrafi nam się kolejna pandemia lub coś w tym rodzaju, co ciężko przewidzieć.
Kiedy brakuje Ci zdolności kredytowej. W niektórych bankach ze względu na zdolność kredytową będzie możliwe wzięcie kredytu hipotecznego tylko na stałym oprocentowaniu. Lub sytuacja jeszcze gorsza: koszty kredytów hipotecznych są obecnie na tyle wysokie, że zdolność kredytowa wielu osób jest zbyt niska i nie mogą otrzymać żadnego finansowania na zakup mieszkania. W takim przypadku pozostaje albo poczekać na obniżenie stóp procentowych (wtedy automatycznie raty będą niższe a zdolność wyższa) albo uzbierać większy wkład własny (lub skorzystać z rządowego programu gwarancji).
Wiele osób wstrzymywało się z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w oczekiwaniu na szumnie zapowiadany przez obecny rząd Kredytu 0%. Niestety, nikt się go nie doczekał i już nie doczeka. W grudniu 2024 r. minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk oficjalnie potwierdził, że kredytu 0% nie będzie.
Podobno rząd prowadzi prace nad nowym programem mieszkaniowym, który ma zostać ogłoszony w pierwszym kwartale 2025 r. Na razie jednak żadnych dokładnych informacji na ten temat nie ma. Wiadomo tylko, że chodzi o program dopłat do rat kredytów z kryterium dochodowym opartym na dochodzie mieszczącym się w I progu podatkowym, czyli do 120 tys. zł rocznie.
Magda Kopiczko, ekspertka Czerwonej Skarbonki
Co prawda w obietnice rządu coraz trudniej uwierzyć, szczególnie że tak wiele z nich nie zostało i zapewne już nie zostanie zrealizowane, ale moim zdaniem warto poczekać do wiosny i sprawdzić, czy faktycznie coś w kierunku nowego programu zacznie się dziać. A jeśli tak, to jakie mają być wstępne założenia programu, kto może z niego skorzystać i na jakich zasadach.
Pamiętaj jedynie, że ogłoszenie programu to nie to samo, co jego wprowadzenie. O ile coś faktycznie zostanie wyprodukowane w machinie rządowej, o tyle na pewno nie zacznie obowiązywać z dnia na dzień. Być może koniec roku 2025 r. byłby terminem technicznie możliwym do wprowadzenia, chociaż obstawiałabym raczej już rok 2026.
Czy ceny mieszkań będą niższe w 2025?
Rok 2024 charakteryzował się dużą zmiennością cen nieruchomości. Początkowo ceny rosły, głównie z uwagi na wygaszanie programu Bezpieczny Kredyt 2%. Kolejne kwartały przyniosły stabilizację cen.
Jak będzie wyglądać rynek nieruchomości w 2025 r.?
Jeśli wstrzymujesz się z zakupem lub budową nieruchomości w oczekiwaniu na duże obniżki cen, to raczej będziesz zawiedziony. W porównaniu z rokiem 2024 ceny kupna mogą nieznacznie spaść, co wynika z takich czynników jak:
Niskie zainteresowanie kredytami hipotecznymi z uwagi na ich wysokie koszty oraz brak zdolności kredytowej u wielu potencjalnych kredytobiorców.
Wstrzymywanie się z zakupami do czasu wprowadzenia w życie nowego programu dopłat (tak było w roku 2024, kiedy wiele osób czekało z niecierpliwością na obiecany Kredyt 0%).
Wzrost podaży nowych mieszkań.
Nawet w sytuacji spadku cen trudno będzie mówić o spektakularnych oszczędnościach. W najlepszym wypadku będzie to kilkaset złotych na metrze, w zależności od lokalizacji. Warto mieć też na uwadze fakt, że gdyby rządowi jakimś cudem udało się wprowadzić nowy program dopłat do kredytów hipotecznych jeszcze w roku 2025, to najprawdopodobniej, jak pokazała historia, ceny znów ruszą do góry.
Magda Kopiczko, ekspertka finansowa Czerwonej Skarbonki
Jeśli natomiast chodzi o koszty budowy, tutaj ciężko mówić o tym, by miały być one niższe. Rosnące płace minimalne, wysokie koszty energii i gazu przekładają się na wyższe koszty materiałów i robocizny.
Kredyt na mieszkanie pod wynajem
W tym zakresie w ciągu ostatniego roku niewiele się zmieniło. Kredyt na mieszkanie pod wynajem opłaca się, jeśli rata kredytu i wszystkie koszty utrzymania nieruchomości będą niższe, niż kwota, za jaką możesz wynająć mieszkanie.
I warto tutaj zweryfikować, czy cena, za jaką chciałbyś wynająć mieszkanie, jest realna do uzyskania. Jeśli za mieszkanie w średnim standardzie w Twoim mieście płaci się 3 tys. zł, a Ty wymyśliłeś, że weźmiesz co najmniej 4 tys. zł, to możesz się przeliczyć. I Twoja nieruchomość, zamiast na siebie zarabiać, będzie przez kilka miesięcy w roku stała pusta.
Weź także pod uwagę fakt, że z lokatorami to „nigdy nic nie wiadomo”. Jedni się wprowadzą na 5 lat i nie będzie z nimi problemu, a inny pomieszka 2 miesiące i się wyprowadzi, na dodatek jeszcze niszcząc mieszkanie. W swoich kalkulacjach opłacalności wynajmu warto uwzględnić przynajmniej 1 miesiąc w roku, w którym mieszkanie na siebie nie zarabia, czy to z powodu wyprowadzki i poszukiwania nowych lokatorów, czy też z konieczności odświeżenia nieruchomości.
Sprawdź oferty kredytów hipotecznych (* zestawienie aktualizowane na bieżąco):
Nie znaleziono ofert spełniających kryteria wyszukiwania
?
0% prowizji przy przeniesieniu kredytu mieszkaniowego z innego banku
Marża
2,31 %
?
Możesz skorzystać z obniżonej marży, gdy po zawarciu umowy, dostarczysz do banku świadectwo charakterystyki energetycznej dla nieruchomości i będzie ono ważne min. 60 miesięcy.
58 kWh/(m2rok): dla lokalu mieszkalnego, 63 kWh/(m2rok): dla domu jednorodzinnego.
RRSO
8,78 %
?
- RRSO dla kredytu w PKO Banku Polskim: 8,78%
- RRSO dla kredytu w PKO Banku Hipotecznym: 8,78%
Zależy, na co, jak dużo i z jakim oprocentowaniem.
Na co:
Na pustą konsumpcję — nie, nie opłaca się brać kredytu gotówkowego. I to niezależnie od stóp procentowych. Jestem przeciwniczką pożyczania pieniędzy na przykład na wymianę telefonów z najwyższej półki dla całej rodziny co roku czy po prostu przejadanie środków z kredytu.
Jeśli Twój cel jest natomiast uzasadniony ekonomicznie, bo trafiła Ci się idealna działka, na której chciałbyś w przyszłości postawić dom, zaufany znajomy sprzedaje swój dopieszczony samochód, a Twój się sypie, koniecznie musisz zrobić remont, ponieważ wanna przecieka i zalewa sąsiadów lub potrzebujesz wakacji (tak, wakacje są w moich oczach uzasadnionym celem) to w takim wypadku warto zaciągnąć finansowanie. Nie, żeby było to super opłacalne, ponieważ oprocentowania są nadal stosunkowo wysokie. Ale przy odrobinie determinacji można znaleźć całkiem przyzwoitą ofertę.
Jak dużo:
Jeśli kwota kredytu będzie niewielka, naliczone odsetki nie będą aż tak dotkliwe. Różnica pomiędzy kwotą 10 tys. zł a 100 tys. zł jest duża.
Z jakim oprocentowaniem:
Obecnie w ofercie banków znajdziesz coraz częściej kredyty gotówkowe ze zmiennym oprocentowaniem oraz stałym. Oprocentowaniu stałemu mówię w tym momencie nie. Oprocentowanie zmienne — tak, ponieważ jeśli stopy procentowe polecą w dół, rata Twojego kredytu spadnie.
Czy warto brać kredyt na rozwój firmy w 2025?
W firmowych kredytach inwestycyjnych sytuacja przedstawia się nieco inaczej niż w kredytach indywidualnych.
Po pierwsze: koszty odsetek od kredytu firmowego można zaliczyć w koszty uzyskania przychodu i dzięki temu pomniejszyć podstawę opodatkowania.
Po drugie, ważna jest analiza opłacalności inwestycji. Jeśli środki są dla firmy niezbędne, bez dokonania inwestycji firma przestaje być konkurencyjna lub zmniejsza swój potencjał to koszt odsetek nie gra tak dużej roli. Pomyśl sam: dzięki nowej linii produkcyjnej możesz zwiększyć zyski firmy o 30%. A koszt kredytu to 10%. W takim wypadku i tak pozostaje Ci sporo w kieszeni. Gorzej, jeśli inwestycja jest ryzykowna i nie wiadomo, czy ma szanse na powodzenie. W takim wypadku kredyt może pogrążyć przedsiębiorstwo.
Sprawdź popularne kredyty dla firm na inwestycje (* zestawienie aktualizowane):
Czy warto brać kredyt konsolidacyjny ze stałym oprocentowaniem?
Moje zdanie na ten temat jest takie samo, jak w przypadku zwykłego kredytu gotówkowego: w tym momencie lepiej jest zdecydować się na kredyt konsolidacyjny ze zmiennym oprocentowaniem. Po obniżkach stóp procentowych Twoja rata kredytu spadnie.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy masz nóż na gardle, nie dajesz sobie już rady ze spłatą dotychczasowych zobowiązań, a jedyny bank, który zgadza się na konsolidację, oferuje Ci oprocentowanie stałe. W takim wypadku naprawdę lepiej jest skonsolidować zobowiązania, wydłużyć okres kredytowania i spłacać niższą ratę, niż narobić sobie zaległości w BIK i narazić się na wizyty komornika.
Kredyt konsolidacyjny możesz w przyszłości zrefinansować, jeśli Twoja zdolność kredytowa będzie na to pozwalać. Wtedy na spokojnie szukasz najlepszej oferty i wybierasz najtańszy kredyt z oprocentowaniem zmiennym. Chyba że znów coś się na świecie zadzieje i wrócimy do rekordowo niskich stóp procentowych, jak za czasów Covida (dla przypomnienia, wtedy stopa referencyjna wynosiła 0,10%, a teraz 5,75%). W takim wypadku nie wahaj się, korzystaj z okazji i bierz pożyczkę ze stałą stopą procentową.
W grudniu 2024 r. rząd oficjalnie ogłosił, że kredytu 0% nie będzie. W I kwartale 2025 r. ma zostać ogłoszony nowy program mieszkaniowy, ale jego szczegóły nie są jeszcze znane.
Co z kredytami w 2025 roku?
Analitycy największych polskich banków prognozują stopniowe luzowanie stóp procentowych przez RPP w 2025 r. Prognozowane są obniżki rzędu 50-100 p.p. w skali roku. Jednak wysokość stóp zależy w głównej mierze od inflacji.
Co z kredytami hipotecznymi w euro?
Kredyty hipoteczne w euro są oprocentowane wg stawki EURIBOR. W przeciwieństwie do stawek stosowanych w kredytach w PLN, EURIBOR od lutego 2024 r. systematycznie spada. Na przykład EURIBOR 3M spadł z poziomu 3,94% w lutym 2024 r. do 2,68% w styczniu 2025 r. Co za tym idzie, raty kredytów w euro ze zmiennym oprocentowaniem także się obniżyły.
Kiedy najlepiej spłacać kredyt?
Jak najszybciej. Jeśli nie masz w umowie kredytowej zapisu o naliczaniu prowizji za wcześniejszą spłatę, to warto spłacić go jak najwcześniej. To samo dotyczy nadpłat: jeśli Cię na to stać, możesz dokonywać nadpłat kredytu. Najlepszym wyjściem jest skrócenie okresu kredytowania, wtedy całkowity koszt kredytu będzie niższy. Zwróć uwagę na to, że niektóre banki (np. PKO BP) co prawda nie pobierają prowizji za nadpłatę kredytu hipotecznego, ale za to przy skróceniu okresu kredytowania naliczają opłatę za przygotowanie aneksu do umowy.
Dlaczego raty kredytu się zmieniają?
Jeśli Twój kredyt jest oprocentowany zmienną stopą procentową, to w momencie zmiany stopy referencyjnej NBP zmienia się także podstawa oprocentowania kredytu. Oprocentowanie zmienne kredytu składa się ze stawki referencyjnej (najczęściej jest to WIBOR 3M lub 6M), czyli części zmiennej, oraz ze stałej marży banku.
Naszym celem jest dostarczanie użytkownikom wartościowych i wiarygodnych treści, które pomogą im podejmować świadome decyzje finansowe. Wszystkie artykuły publikowane na naszym portalu opierają się na sprawdzonych źródłach i są redagowane przez specjalistów z dziedziny finansów.
Magda Kopiczko
Siedzi w finansach od zawsze. Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach i była pracownica banków. Pewnego dnia powiedziała: "A co mi tam szkodzi", rzuciła etat i została copywriterem. Pochłania książki w niezdrowych ilościach, a jej marzeniem jest tydzień diety opartej tylko na sushi.